sobota, 18 maja 2013

Spirulina - czuli kilka słów o algach :)

Witajcie Kochani !
Spędzacie weekend aktywnie  ?:) 
Ja dzisiaj jestem już po treningu. Pierwszy raz mój ukochany Bootcamp (obóz przetrwania) był w parku , w którym znajduje się także boisko - miejsce naszych tortur ;P Oprócz tego nie ominęło nas bieganie i ćwiczenia na schodach (dosłownie!) do utraty tchu . Wszystkim z okolic Tarnowskich Gór gorąco polecam :)) !

Dzisiaj napiszę troszkę o spirulinie , co zapowiadałam w poprzednim poście .
Nazwa obiła się Wam już kiedyś o uszy  ? :)

Spirulina ma szerokie zastosowanie w kosmetyce, a także suplementacji. Z dnia na dzień zdobywa coraz szersze grono zwolenników, do których niedawno dołączyłam i ja ! :)
Spirulina to rodzaj niebiesko – zielonych, mikroskopijnych alg z grupy sinic, które są bogatym źródłem pełnowartościowego białka, a także łatwo przyswajalnych dla organizmu witamin, zwłaszcza witamin z grupy B, a także wit. E i beta-karotenu. Nie brakuje w niej również minerałów: żelaza, manganu, cynku, miedzi, selenu. 
Wachlarz obecnych w spirulinie składników jest naprawdę szeroki: enzymy, bioflawonoidy, kwas foliowy, nienasycone kwasy tłuszczowe, przede wszystkim kwas linolenowy GLA oraz sprzężony kwas linolowy CLA, który wspomaga odchudzanie oraz barwniki: fitocyjanina (odkryta jedynie w spirulinie) i chlorofil, które działają na organizm przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie i antyalergicznie


Spirulina m.in. właśnie dzięki swoim barwnikom pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn, ale również wspomaga procesy metaboliczne i trawienne. Uznawana jest również za silny antyoksydant, który wspomaga naszą odporność i jest świetny w profilaktyce nowotworowej. Ta niepozorna alga stymuluje tworzenie krwi i komórek macierzystych szpiku kostnego, a także może zmniejszać niekorzystne skutki radioterapii i chemioterapii, sprzyja naprawie uszkodzonych komórek DNA. Jako źródło kompleksu witamin z grupy B, wpływa na regenerację komórek centralnego układu nerwowego. Pomaga również obniżyć poziom cukru we krwi oraz poziom złego cholesterolu (LDL) i trójglicerydów.
Szczególnie polecana jest osobom osłabionym, stosującym restrykcyjne diety czy osobom z niedoborem żelaza. Sprawdzi się także u osób palących (chociaż mam nadzieję, że nie borykacie się z tym nałogiem ! :P ) jak i tych, którzy przyjmują leki na stałe. Spirulina, będąc źródłem wszystkich ważnych składników, potrzebnych do tworzenia łańcucha hemoglobinowego, przysłuży się osobom, cierpiącym na niedobory żelaza i z łatwością wspomoże leczenie anemii. Powinni sięgnąć po nią wegetarianie, jako że stanowi bardzo dobre źródło pełnowartościowego białka. Jej działanie docenią również osoby, próbujące zatrzymać czas.! :) Spirulina, zmniejszając negatywne oddziaływanie środowiska, spowalnia procesy starzenia. Walczącym zaś z nadwagą, ułatwi stosowanie diety, dzięki zawartości fenyloalaniny, która wpłynie na zmniejszenie apetytu.


Moje własne odczucia to przede wszystkim ENERGIA ! :) czasami doskwierało mi zmęczenie, które dzięki spirulinie znacznie ustąpiło (chociaż wiadomo, że nie można w 100% od tego uciec) . Druga bardzo ważna dla mnie sprawa to cera. Moja jest baaaardzo problematyczna, ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że wszelkie ranki dużo szybciej się goją i wyskakuje mi coraz mniej nieprzyjaciół. Jeśli chodzi o odporność czy działania przeciwnowotworowe nie jestem w stanie ich sprawdzić , musimy tu uwierzyć na słowo, albo sięgnąć do wyników badań przeprowadzanych w tym temacie.

Na rynku znajdziecie różne rodzaje i postacie spiruliny - ja jednak zdecydowałam się na tabletki firmy GAL, o których czytałam i słyszałam bardzo pochlebne recenzje.

Czasem wysypuję proszek z kapsułki i dodaję do maseczek do twarzy. Spirulina działa na prawdę zbawiennie na cerę:)
Zachęcam Was do stosowania i podzielcie się Waszymi doświadczeniami ze spiruliną :)
Miłego weekendu ;*

Buzaki , K :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz