Witajcie Kochane!
Zapewne nie raz skusiłyście się piękną reklamą lub opakowanie i obiecanymi efektami na zakup balsamów antycellulitowych czy też wyszczuplających. I zapewne nie raz żałowałyście tej decyzji bo żadnych efektów nie było. Wiem to po sobie, że zawód i nerwy z powodu wyrzuconych pieniędzy były. Dziś przedstawiamy Wam kilka mitów i faktów na temat już wspomnianych balsamów oraz doradzimy jak je stosować by jednak spełniały swoje zadania ;)
Mit 1: Używając samych balsamów pozbędziemy się cellulitu.
Fakt 1: Balsamy antycellulitowe pomogą nam zredukować cellulit.
Wyjaśnienie: Nie możliwe jest całkowite pozbycie sie cellulitu stosując wyłacznie balsamy do tego przeznaczone, ale używanie ich może nam w tym pomóc. Podstawą tutaj jest zbilansowany sposób odżywiania i odpowiednio dobrane ćwiczenia. Balsamy stosowane jako pomoc przy wyeliminowaniu 'pomarańczowej skórki' przyspieszą jej redukcję.
Mit 2: Balsamy wyszczuplające do ciała wyszczuplają.
Fakt 2: Balsamy wyszczuplające do ciała pomogą nam pozbyć się zbędnych centymetrów jeśli będziemy je odpowiednio stosować, połączymy ze zdrowym odżywianiem i ćwiczeniami.
Wyjaśnienie: To jak jakby można było schudnąć od patrzenia na ładne motywujące zdjęcia. Niestety eliminacja tłuszczyku i zbędnych kilogramów wymaga od nas trochę pracy i żadne balsamy nam nie pomogą jeśli będziemy siedziały na kanapie przed telewizorem i zajadały się fast food'ami czy też słodyczami.
Podsumowując:
Jeśli przeczytałyście dokładnie to co znajduje sie powyżej, pewnie myślicie sobie, że zarówno balsamy antycellulitowe jak i wyszczuplające działają tak samo. Hmm po części tak, ponieważ w obu przypadkach stosowanie ich "solo" nic na nie pomoże, ale kombinacja z racjonalnych odżywianiem i ruchem przyniesie efekty. Balsamy te działają w podobny sposób, moga się różnić składem jeśli będą przeznaczony to innych części ciała czy też nastawione będą na inne efekty.
Praktyka:
Jak więc stosować balsamy typu antycellulitowego i wyszczuplającego?
Podstawą jest zdrowe jedzenie, wyeliminowanie złych tłuszczów, nadmiaru cukru i innych rzeczy zbędnych w naszej codziennej diecie. Drugą ważną rzeczą są ćwiczenia: zarówno aerobowe jak i siłowe. Była już mowa u Nas o tym, że najlepiej jest połączyć oba rodzaje ćwiczeń dla osiągnięcia szybszych i oczekiwanych efektów. Na cellulit poleca się bieganie, ponieważ głownie pracują nogi i pośladki. Na tłuszczyk z brzucha również aeroby i ćwiczenia wzmacniające mięśnie. Balsamy powinny być traktowane jak suplementacja: dodatkowo! Balsamując się odpowiednimi kosmetykami przed i po treningu osiągamy lepsze efekty ich działania ponieważ cyrkulacja krwi jest większa i lepiej się wchłaniają. Dodatkowo podczas ich stosowania wykonujemy masaż poprawiając napięcie skóry i ułatwiając wchłanianie składników.
Z własnego doświadczenia, a raczej prób na sobie polecam Wam balsamy wyszczuplające z efektem gorąca. Stosowane jako uzupełnienie aktywności fizycznej i odpowiedniego odżywiania świetnie wpływają na naszą skórę, ujędrniają ją i sprawiają, że jest gładka i miła w dotyku.
To teraz Wasza kolei ;)
Ponieważ my również walczymy dzielnie o fit figurę liczymy na Wasze porady.
Stosowałyście balsamy antycellulitowe/wyszczuplające?
Coś polecacie?
Czekamy z niecierpliwością! ;)
Buziaki, A.
Super ! Bardzo lubię czytać twojego bloga : ) Trzymam kciuki i dzięki za pomocne informacje ! : )
OdpowiedzUsuńja próbowałam kilka takich balsamów, ale najlepiej sprawdził się z loreal ze specjalnym roll masażerem :)
OdpowiedzUsuńo taki: http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/20770.jpg
on naprawdę działał cuda, niestety jak go kupowałam 2 lata temu to był drogi.. teraz nie wiem ile kosztuje :)
Chętnie wypróbuje, dziękuję ;) A.
UsuńJa dodam tylko, że w przypadku wszelkich produktów z masażerem, możliwe że to on odwala całą robotę :) W rossmanie np możemy kupić sam masażer, osobno dobrać tańszy balsam antycellulitowy niż LOREAL i efekty pewnie będą takie same - niższym kosztem :) Polecam i buziaki :)
UsuńK.
Ja uzywam termoaktywnego serum z eveline na talie, brzuch i posladki. On właśnie działa z efektem rozgrzewającym i stosuję go tuż przed ćwiczeniami, żeby jeszcze dogrzać te trzy strategiczne dla mnie partie ciała. Pod tym kątem sprawdza się świetnie, czy pomaga w redukcji tkanki - nie wiem, ponieważ zaczęłam go używam wraz z rozpoczęciem intensywnych treningów. Niemniej jednak polecam :)
OdpowiedzUsuń