środa, 17 kwietnia 2013

Pole Dance + Ewa = moc!


Witajcie!

Jestem juz po dzisiejszych pierwszych zajęciach Pole Dance i mam mega zapał do pracy!
Zacznę od tego, iż bałam się, że nie dam rady iść na te zajęcia bo od poniedziałku rozłożyły mnie zatoki...
Ćwiczyłam z mamą trening Ewy Chodakowskiej ten w formie "papierowej" z jej strony, który był do pobrania ;) Tak na początek, całkiem spoko. 
Po jego wykonaniu tak mnie ścięło! Gorączka, blada twarz, zawroty głowy i nagle nieszczęsne zatoki...
We wtorek czułam się nieco lepiej więc mądra wybrałam sie na wieczorny Aqua aerobic i... znów to samo. Trzepotało mną z zimna. No głupota...
Ale na szczęście dziś już spokojnie, jakoś mi przeszło, cierpię jeszcze tylko na ból gardła, bo mi z zatok ścieka, ale już w piątek powinno mi przejść całkowicie ;) 
Jutro planuję bieg z rana, więc jak będą fajne widoki to i foty telefonem cyknę ;) 

No ale rozgadałam się o głupotach a miało być o Pole Dance!
Dzisiaj jestem po pierwszej godzinie zajęć. Mega pozytywnie! 
Na razie trenowałyśmy tylko obroty na rurze i "zjazdy na strażaka" ;) Fajna zabawa. Ręce bolą troszkę, bardzo miła instruktorka ostrzegła nas przed siniakami i ogromnymi zakwasami, zobaczymy czy jutro wstanę z łóżka ;) Ale jest super. Czuję, że nabieram świadomości własnego ciała, grupę też mam fajną. 
Następne zajęcia za tydzień o tej samej porze ;) 

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i... Ćwiczymy dalej! :D

6 komentarzy:

  1. U mnie w mieście jeszcze nie powstała taka grupa, ale od kilku lat ten taniec mi się bardzo podoba i sama chętnie bym się zapisała :D
    Zdrówka życze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mężczyźni wygrali z emancypacją, kiedy kobiety zaczęły dobrowolnie uczyć się tańca na rurze (; powodzenia w ćwiczeniach, każda aktywność fizyczna jest ok

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedys tez chcialam zapisac sie na pole dance, niestety moje zycie troche inaczej sie potoczylo niz myslalam, eh ;) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam, że takie zajęcia bardzo wysmuklają sylwetkę. szkoda, że u mnie w mieście nie ma czegoś takiego... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. najważniejszy jest zapał!!!! I bardzo fajne zajecia, sama bym sie zapisala na takie, niestety nie mam za bardzo warunkow :(

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za miły komentarz!
    Co Ty jeszcze wiele przed Tobą :) na każdego przyjdzie czas ! :)

    OdpowiedzUsuń